Tytuł: Mucha i pajączek
Autor: Jeremi Bartosiak
Wydawnictwo: Wydawnictwo BBK
Liczba stron: 38
Audiobook: czyt. Krystyna Czubówna
Długość nagrania: ok. 42 minuty
Ocena: 5/5
Opinia:
Czy Wasze dzieci słuchają audiobooków? U nas na razie królują piosenki i do tej pory nie znalazłam na tyle prostych audiobooków, aby były przystępne dla nieco ponadrocznego dziecka. Teraz może się to zmienić, bo wydawnictwo BBK zaczęło wydawać audiobooki czytane przez najlepszych polskich lektorów/aktorów. Niedawno miałam przyjemność posłuchać książki Jeremiego Bartosiaka pt. „Mucha i pajączek" czytanej przez Krystynę Czubównę. Audiobooka testowałam podczas długiej podróży i doskonale sprawdził się jako umilacz czasu i sposób na zwiększoną ekspozycję dziecka na polszczyznę. Krystyna Czubówna ma piękną dykcję, zaś audiobook ma doskonałą jakość, co jest dla mnie ważne, gdyż zależy mi na kształtowaniu poprawnej wymowy polskich słów u mojej wielojęzycznej córki.
Książka Jeremiego Bartosiaka to krótka opowieść o chłopcu o imieniu Bruno, który pewnego razu znajduje w swoim pokoju muchę i pająka. Pozycja składa się z pięciu rozdziałów, zaś oryginalny tekst zilustrowany jest przyjemnymi obrazkami Aleksandry Cagary. To opowieść, która pozwoli Waszym dzieciom spojrzeć z innej strony na świat owadów. W pierwszym rozdziale widzimy świat oczami Bruna, zaś w drugim, oczami muchy. Podobny zabieg literacki zastosowany jest w trzecim i czwartym rozdziale, kiedy to śledzimy po kolei myśli Bruna i pająka. To bardzo ciekawy sposób na pokazanie dzieciom odmiennej perspektywy i uwrażliwienie ich na przyrodę. Tekst przypomina mi nieco Kafkowską "Przemianę", w której Gregor Samsa budzi się pewnego razu, by odkryć, że zmienił się w robaka. Ostatni rozdział książki zamyka całość i kończy się pouczającym morałem: kto sprząta, ten nie musi obawiać się robaków i owadów w swoim pokoju.
Książka napisana jest na tyle prostym językiem, że moja 1.5-latka była w stanie śledzić opowieść (a przynajmniej jej część) i zrozumieć większość tekstu. Głos Krystyny Czubówny bardzo ożywia tę prostą i w miarę krótką opowiastkę, czyniąc ją bardzo atrakcyjną, nawet dla najmłodszych. Moja córka od kilku dni powtarza „Bruno i mucha", domagając się kolejnego odsłuchania audiobooka. Polecam Wam ten sposób na zajęcie dziecka. W przypadku rodzin wielojęzycznych słuchanie przystępnych audiobooków to świetny sposób na wspieranie mowy polskiej u dzieci!
A czy Wy możecie polecić jakieś proste do zrozumienia audiobooki?
Za egzemplarz recenzencki dziękuję wydawnictwu BBK.
0 Komentarze